staram się by "wielkie Oko"dostrzegło to co niewidoczne by czas zaklęty w kadrze stał sie namacalnym dowodem istnienia chwili do której później za jakiś czas można wrócić, wziąć do ręki uśmiechnąć się ....i .......pamiętać....
Zosia.............marzec 2014
Pobierz link
Facebook
Twitter
Pinterest
E-mail
Inne aplikacje
jako ze do "normalnej sesji "jeszcze nie doszło z uwagi na niesprzyjające warunki........kilka fotek Zosieńki ot takich...;)
To była niesamowita wyprawa Wąwóz Myśloborki(Jawor)...hmm..co prawda spodziewałam się czegoś innego po "wąwozie"...może dlatego, że byłam tam wieki temu i moje wyobrażenia były nieco "filmowe"....;)..Jest tam pięknie, wręcz bajowo , jeno skupić sie musiałam na czymś innym niż pięknych widokach...;).... ..Spotkanie natomiast zacne...sam klimat już robił swoje, człowiek z pasją ...i epoka która zawsze mnie fascynowała...zresztą zobaczcie sami...ja jestem dumna...z każdej foty...a model, cóż tu prawic dał radę ...zresztą przy mnie nie da się czuć nieswojo...a ja ...;)....umiem udawać, że jestem wyluzowana...;)...Emilian velll RADOGOST. ....dziękuje.
Komentarze
Prześlij komentarz